Z cyklu 21 pytań do: – Paweł Brzozowski

Wywiad z Dariuszem Zemlerem, Prezesem Koła PZW 71 Łączność Szczecin

1. Od jakiego czasu zajmujesz się wędkarstwem?

Odkąd pamiętam. Mogłem mieć 4-5 lat, gdy pierwszy raz miałem wędkę w ręku.

2. Kto Cię zachęcił do wędkarstwa?

Jeździłem często z rodzicami nad wodę na camping lub pod namiot. Mój ojciec wędkował i jego koledzy. Więc od małego miałem styczność z wędkarzami.

3. Czemu akurat wędkarstwo, skąd ta pasja?

Jestem spod znaku Ryby, może dlatego.

4. Twoja pierwsza złowiona ryba?

Pierwszej nie pamiętam, ale najważniejsza złowiona rybka to moja żona.

5. Jaka jest twoja dotychczasowa ryba życia i na co i gdzie ją złowiłeś?

Największa to sum 154 cm, niestety uderzył w jiga ogonem i się zapiął. 45 minut walki i rozczarowanie, że za ogon. A życiówkę każdy wędkarz ma zawsze przed sobą.

6. Jaki jest twój największy sukces związany z wędkarstwem?

Sukcesami nie ma się co chwalić. Najważniejsze to mieć wkoło siebie fajnych ludzi i dobrze się bawić w swoim towarzystwie, nie tylko nad wodą.

7. Jakie gatunki ryb lubisz łowić najbardziej?

Będzie prościej, jak powiem, że nie lubię karpiarstwa.

8. Twoja ulubiona metoda wędkarska?

Spinning, choć lubię też posiedzieć z bacikiem.

9. Jakiego rodzaju łowiska preferujesz?

Tylko i wyłącznie rzeki i ich kanały.

10. Ulubione łowisko?

Jestem rodowitym Szczecinianinem, więc Odra.

11. Jakiej firmy wędkarskiej preferujesz sprzęt i dlaczego?

Nie będę reklamował firm wędkarskich, chyba że zaczną sponsorować nagrody na zawody Koła, którego jestem prezesem. Tym bardziej że to nie sprzęt łowi, tylko wędkarz.

12. Ile czasu w ciągu roku spędzasz na wędkowaniu?

Na pewno za mało z powodu, że trzeba chodzić do pracy. Praca powinna być dla tych, co nie wędkują.

13. Jaką dałbyś radę wędkarzom zaczynającym łowić?

Cierpliwość i wytrwałość w tym, co się robi.

14. Jak byś zachęcił wędkarzy do wstąpienia w nasze szeregi, czyli dołączenia do naszego Koła Łączność?

Nie trzeba zachęcać, ludzie widzą, co się u nas dzieje i porównują z innymi kołami. Wybór należy do nich. A nas przybywa z roku na rok, więc musi być fajnie, skoro do nas dołączają, a nie odchodzą.

15. Dlaczego wybrałeś Koło PZW 71 Łączność?

Zostałem poproszony przez mojego kolegę, wspaniałego człowieka, który był i jest dalej skarbnikiem w kole, o pomoc. Koło z powodu małej ilości członków (18 osób) miało być rozwiązane. Wstąpiłem do koła, napisałem pismo do Okręgu PZW w Szczecinie z prośbą o odroczenie decyzji i danie nam szansy na restrukturyzację i rozwój koła. Prezes Okręgu dał szansę i odstąpił od likwidacji. Zostałem wybrany na prezesa, zaczęliśmy organizować zawody i już w pierwszym roku mieliśmy 260 wędkarzy w kole. Teraz jest nas 468 osób i liczba ciągle rośnie.

16. Co można zmienić lub dodać, aby nasze Koło rozwijało się jeszcze lepiej (chociaż teraz jest bardzo dobrze)?

Nic bym nie zmieniał, tylko prosiłbym kolegów o większe zaangażowanie w życie koła. Bo są i tacy, co przychodzą na gotowe.

17. Wymarzona impreza wędkarska, na której chciałbyś być?

Impreza to niekoniecznie, ale jakieś wędkowanie z kolegami w Norwegii za halibutem, albo na Dominikanie za marlinem. Nie wybrzydzam, ale tuńczyka też bym chciał złowić.

18. Zabawny moment, który spotkał cię nad wodą?

Kontrola Policji. Poproszę kartę, podałem, a on: „Zezwolenie też”. Wyjmuję wszystkie trzy SUM, PZW i Regalicę i pytam które. Na to policjant: „A skąd mam wiedzieć? Kazali przyjść nad Odrę i kontrolować, to kontrolujemy.” Obejrzał wszystkie i tak nie wiedział, o co chodzi.

19. Twój autorytet w dziedzinie wędkarstwa?

Nie ma takiego kogoś.

20. Czego nie lubisz wśród wędkarzy?

Syfu, jaki nad wodą zostawiają. Bo ci, co kłusują, nie zasługują na miano wędkarza, a pytasz o wędkarzy.

21. Na koniec naszej rozmowy, co byś chciał przekazać naszym kolegom z Koła PZW 71 Łączność?

Co mogę powiedzieć? Dziękuję wszystkim aktywnym za pracę, którą wykonują na rzecz koła, a z tymi, co się migają, porozmawiam w cztery oczy. A tak poważnie, dbajmy o to, co wspólnie stworzyliśmy, bo naprawdę mamy fajną paczkę. Wyłapujmy błędy i starajmy się je poprawiać, by było jeszcze lepiej.

Pozdrawiam  Dariusz Zemler. –  Wywiad przeprowadził  Paweł Brzozowski


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *