Jak ryby odcisnęły się na historii i ratowały ludność rosyjską podczas II wojny światowej
W brutalnych realiach II wojny światowej zarówno Hitler, jak i Stalin stosowali technikę spalonej ziemi, co prowadziło do totalnej dewastacji i pozostawienia mieszkańców bez jakiejkolwiek żywności. Zniszczone tereny nie oferowały żadnych środków do przetrwania. W tym kontekście rosyjskie ryby stały się nieocenionym źródłem pożywienia, ponieważ obie armie nie doceniały ich jako strategicznego zasobu.
Rosjanie z dumą opowiadają, że to właśnie ryby umożliwiły przetrwanie i ochronę przed śmiercią głodową ludności mieszkającej blisko zbiorników wodnych w trakcie II wojny światowej. Ryby z morskich obszarów docierały konwojami w głąb lądu, pomagając przetrwać dotkniętej wojną ludności. Okupant nie przywiązywał wielkiej wagi do ryb, co pozwalało mieszkańcom na ich łowienie i dzięki nim przetrwanie. W tych złych czasach dla całego świata ludzie w Rosji ratowali się od śmierci głodowej dzięki niepozornym rybom. Wróg mógł niszczyć pola, lasy, miasta i kraść bydło, ale nie był w stanie złowić wszystkich ryb ani opróżnić zbiorników wodnych. Dlatego często na wsiach pozostawało tylko jedno pożywienie – ryby, a od czasu do czasu, gdy udało się uzbierać runo leśne, dzika zwierzyna, która przetrwała, była rzadkością.
Zwykły ciernik (Gasterosteus aculeatus) stał się wojennym bohaterem, ratując tysiące ludzkich istnień. Ta mała rybka była wybawieniem dla mieszkańców oblężonego Leningradu. Kiedy w wodach brakowało innych ryb, regularnie łapano ciernika. Był łatwy do złapania za pomocą dostępnych siatek, zasłon, firan, a nawet odzieży. (8 września 1941 r. niemieckie oddziały, wspierane przez fińskie jednostki oraz hiszpańskich ochotników z Błękitnej Dywizji, zbliżyły się do Leningradu. Rozpoczęła się trwająca 872 dni blokada miasta, w wyniku której zginęło ponad milion mieszkańców.)
W czasie pokoju, poza ichtiologami, nikt nie zwracał uwagi na taką rybę. Jednak w oblężonym mieście, gdzie klej do tapet zrywano ze ścian i gotowano jako dzienny posiłek, ciernik stał się prawdziwym przysmakiem i życiowym wybawieniem. Za te zasługi w
Kronsztadzie zbudowano pomnik ciernika. Inną ważną rybą zdobywaną jako żywność do przetrwania, tym razem z wód morskich, był dorsz (Gadus morhua) w Murmańsku. Mieszkańcy Murmańska nie tylko zaspokajali swoje potrzeby pokarmowe dorszem, ale także wysyłali ryby jako dar przetrwania do innych regionów w głąb Rosji. Największą akcją pomocową była ta z 29 stycznia 1942 roku, kiedy do oblężonego i głodującego Leningradu wysłano kilka pociągów pełnych dorsza, co z pewnością uratowało wielu mieszkańców. (Murmańsk odegrał kluczową rolę w zmaganiach II wojny światowej. Od grudnia 1941 r. do końca wojny konwoje zachodnich aliantów, Wielkiej Brytanii i USA dostarczyły przez ten port do ZSRR przeszło cztery miliony ton broni i sprzętu dla Armii Czerwonej.
W Nowosybirsku bohaterską rybą ratującą ludzkie istnienia była niepozorna sardela europejska (Engraulis encrasicolus), która za swoje zasługi w ratowaniu życia od śmierci głodowej mieszkańców Nowosybirska otrzymała pomnik. Paradoksalnie, atak Niemiec na ZSRR w 1941 r. przyczynił się do rozwoju miasta. Masowa ewakuacja przemysłu z zachodnich rejonów Związku Radzieckiego na wschód zmieniła profil produkcyjny miasta z przemysłu lekkiego na ciężki, związany z wysiłkiem wojennym kraju. Szacunkowo oblicza się, że w wyniku śmierci głodowej podczas drugiej wojny światowej zginęło kilkadziesiąt milionów ludzi. Historycy pracujący nad tym zagadnieniem obecnie nie są w stanie podać dokładnych liczb.
Podsumowanie:
Te wojenne fakty powinny uzmysłowić nam, że nie należy zapominać o rybach. Warto dbać o ich środowisko naturalne, ponieważ w przyszłości znów mogą nam one pomóc przetrwać trudne czasy.